czwartek, 6 marca 2014

tort żółw

Właśnie się zorientowałam, że nie wstawiłam jeszcze żadnego  przepisu na taki prawdziwy pokazowy tort, a robiłam już ich sporo. Chyba największe przedsięwzięcie w moim dorobku do tej pory to tort na wesele na 150 osób. Kiedyś go wam pokaże.                     Uważam, że tort musi po pierwsze dobrze smakować, a po drugie musi ładnie wyglądać. Dlatego poświęcam dużo czasu na dokładne zaplanowanie każdej części. W większości moich tortów podstawowym ciastem jest biszkopt. Beza owszem jest pyszna, ale pod warunkiem, że tort bezowy zostanie zjedzony tego samego dnia co przygotowany. Biszkopt jest lekki, a stojąc nabiera wilgoci i smaku nadzienia. Co do mas...Nie znoszę tych tłustych, masłowych i twardych. Owszem dobrze się kroją, ale smakują obrzydliwie i nikt nie zje 2 kawałków takiego tłuściocha. Nie oznacza to, że każdy mój tort jest na bazie śmietanki 30 %...Są sposoby aby masa ucierana była puszysta jak kremówka...Ale o tym innym razem. 
Żółwik był szybkim pomysłem. W planach miałam jeża, ale nie znalazłam w osiedlowym sklepie słupków migdałów. Kupiłam więc kiwi. Co do środka żółwia to jest jedna podstawowa zasada- truskawki i czekolada to jest zawsze dobre połączenie :)

składniki:

Biszkopt z 7 jajek w prostokątnej blaszce 
400 ml śmietanki 30 %
1 litr musu z truskawek
9 łyżeczek żelatyny
100 g gorzkiej czekolady 70 % kakao
30 g masła
2 łyżki cukru
6 dużych kiwi


Latem kiedy owocowały truskawki przygotowałam mus z truskawek tzn zblendowałam je z cukrem.Przełożyłam do pojemników i zamroziłam. Dzięki takiemu zabiegowi truskawki potrzebują mniej cukru. Można spokojnie przygotować taki mus z rozmrożonych truskawek - musi być mocno słodki. 

Z biszkoptu wyciąć owal i przekroić na 3 placki. Z resztek wyciąć głowę żółwia. Żelatynę namoczyć w wodzie i rozpuścić w mikrofali.Dodać do zimnego musu z truskawek. Śmietankę ubić  na sztywno i delikatnie wymieszać z musem. Tak powstałą masą przełożyć placki. Ja dodatkowo każdą następną warstwę biszkoptu zmniejszyłam o 1 cm aby żółw był bardziej okrągły. Całość wstawić do lodówki na 2 godziny aby dobrze stężał.Czekoladę rozpuścić z masłem i cukrem w mikrofali. Wymieszać aby stała się gładka i błyszcząca. Kiwi obrać i pokroić w cienkie plasterki.Silikonowym pędzlem nakładać czekoladę na żółwia i układać plasterki kiwi - po kawałku, bo czekolada zastygnie i kiwi się nie przyklei. Czekolada musi być chłodna, ale jeszcze płynna. Gdy będzie za gorąca masa śmietanowa zacznie się rozpuszczać.  
Mój żółw nie ma nóżek - zabrakło mi kiwi :)








Brak komentarzy:

Prześlij komentarz