Najpierw tygodniowe moczenie w solance z dodatkiem ziela angielskiego i liścia laurowego, potem wędzenie i gotowanie. Wiem, że mało kto ma obecnie dostęp do wędzarki więc nie podaję dokładnego przepisu, dodam za to sporo zdjęć abyście mogli pooglądać i może kiedyś spróbować zrobić coś takiego samemu?? Na prawdę warto :)
schab
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz